uzywany-sprzet.pl - TEST: czy używanie korektorów kolorowych ma sens??? ** korektor zielony / lawendowy


TEST: czy używanie korektorów kolorowych ma sens??? ** korektor zielony / lawendowy


(od) : dressedinmint | dział/obszar: Howto & Style | czas w sekundach 10:09 | odwiedziny, zainteresowanie: 12281 |
Wasza ocena w skali do 5: 4.883333 | Zobacz tu też:: brak powiązanych informacji.

Polecam wam też: pędzle do makijażu - Kozłowski.

Komentuj:


  • nie wiem czy to kwestia kamery, ale moim zdaniem niesłusznie narzekałas ;p przecież wszystko wyglądało na zakryte, jak np zaczerwienienia wokół oczu. tak samo pod oczami widać duży piękny efekt rozświetlenia, nawet lekko jakby skora Ci się tam mieniła, że nie wyglądało na wielką potrzebe nałożenia jeszcze cielistego. inna sprawa, że test byłby bardziej miarodajny przy użyciu innego podkładu a nie tak mocno kryjącego co wiadomo, że sam jest w stanie wszystko zakryć. No i kwestia samego prawidłowego zastosowania tych korektorów o różnych konsystencjach. Na pryszczach taki płynny nigdy się idealnie nie sprawdzi. Wtedy trzeba siegnac po kamuflaż albo w sztyfcie. Płynny jest świetny do polików lub większych miejsc. Ja osobiście często nie wyobrażam sobie na klienktah z mocnymi zaczerwienieniami nie użyć zielonego korektora ktory potrafi zrobić oszałamiającą różnicę, ktorą taką samą oczywiscie może zrobić jakiś cielisty kamuflaż, ale z taką przewagą na korzyść zielonego, że mamy taki sam dobry efekt, ale mniej tapetowaty, lżejszy, bardziej naturalny :)
  • Mam dokładnie takie samo zdanie o korektorach w tych dziwacznych kolorach ;) U mnie też sprawdzają się wyłącznie korektory cieliste, które nakładam na podkład :) Pozdrawiam :)
  • U mnie niestety to samo, kolorowe się nie przyjęły ;o( ale dzięki wielkie za test ;o)
  • może efekt jest słaby, bo użyłaś bardzo kryjącego podkładu? Mam Colorstay i wiem, że on zakryje wszystko. Przetestuj tę metodę z lżejszym podkładem.
  • +dressedinmint Jaka to pomadka / błyszczyk? Przecudowny kolor ♥ 
  • Bardzo fajnie obmyśliłaś filmik;)) Ja chce kupić ten cielisty;)) 
  • Mam wrażenie, że lewy policzek (od strony widza) jest bardziej zaróżowiony od prawego. Taka bardzo subtelna, baaaardzo subtelna różnica, jaką zauważyłam na filmiku.
  • Poszalałaś z tym zielonym! ;) myślę, że ten siny efekt jest przez to, że za dużo tego korektora nałożyłaś. :) 
  • Ja mam korektor z tej serii hd cielisty.Zgapilam od Hani Digital i wiesz co-jest idealny,szybko zastyga,nie przemieszcza sie i kryje wszystko!Absolutnie wszystko!Ten lawendowy wyglada u Ciebie świetnie więc się zastanowie nad jego zakupem,a zielony bedzie dobry do duzych powierzchni zaczerwienien.Ty masz taka buzke ze nie potrzebujesz az tak mega nawalenia sobie tej zieleni. Efekt wow bedzie u mega czerwonych kobit a nie u osoby o tak jasnej karnacji, nie wymagaj cudów-efekt i tak super. Pozdr!
  • Array
  • rozumiem, że trzeba zakryć korektorem to, co trzeba. ale... po co aż tyle tego? równie dobrze można sobie wysmarować całą twarz korektorem, zamiast podkładu ;)
  • Myślałam, że będzie większa różnica, chociaż ten korektor w kolorze lawendowym dał bardzo ciekawy efekt pod okiem ;) U mnie także lepiej sprawdzają się korektory cieliste ;)
  • Jesli chodzi o zaczerwienienia to juz od miesiecy przymierzam sie do zakupy pudru z Clinique "Redness solution". Narazie nie moge sie przemoc z powodu wysokiej ceny i mieszanych opinii miedzy innymi na wiazazu.. Takze szkoda, ze zielone korektory sie nie sprawdzaja- mialabym tansza alternatywe.
  • bejbe, zielony korektor niezawodnie sprawdza się w kwestii zakrywania fioletowo-różowawych naczynek krwionośnych na powierzchni ruchomej powieki, kiedy decydujemy się na dzienny makijaż. jest to zakrywanie mankamentów podskórnych wybijających na cerę, a nie naskórnych wierzchnich typu syfy, zaczerwienienia po trądziku, zapalenie skóry, trądzik różowaty itp, które znajdują się w zewnętrznej warstwie naskórka. wieczorowym wszystko zakryjesz bo dasz bazę, zacemetujesz i jest baja. natomiast kiedy daje się lekki, cielisty cień na ruchomą, zimny brąz na załamanie to gdy skóra nie jest zakryta zieloną bazą to naprawdę to widać. zielony korektor bardzo pomaga. wiem z autopsji bo mam bardzo unerwione powieki i zielona byle jaka korektorowa baza mi ten syf na powiekach zakrywa i nie ma patologii. może znalazłaś złe zastosowanie tych korektorów, albo producent przedobrzył z zastosowaniem, bo przecież wszyscy wiemy, że bywa i tak. przy ziemistych, paskudnych kolorytach cery, gdzie w połączeniu z korektorem i podkładem tworzą się trupioblade, napigmentowane na zielono sińce pod oczami (przykład mojej siostry), zielona baza sprawdza się nienagannie. zakrywa siniec i wtedy możesz kombinowac z podkładem, pracującym z zacemetowanym pudrem korektorem, który zasycha, a nie ze skórą, która daje konkretny odcień przy użyciu podkładu i korektora. myślałaś kiedyś o takim zastosowaniu?
  • Korektor zielony chwalę sobie gdy maluje osoby, borykajace się z problemem zaczerwienionych policzków, wtedy solidna warstwa pod podkładem maskuje rumience w większym stopniu.
  • Kiedyś słuchałam jak Red Lipstick Monster mówiła, że to, że korektory kolorowe istnieją, nie znaczy, że ich potrzebujecie, bo większość można zakryć korektorem normalnym. No i to racja, w sumie Twoja opinia potwierdza jej słowa. Ja kupiłam kiedyś kolorową bazę ze Smasbox i w ogóle nie widziałam poprawy (:-
  • Używałam kiedyś podkładów i kolorowych korektorów mineralnych i robiło to moim rumieńcom kolosalną różnicę. Lekka warstwa sprawiała, że rumieńce nie wychylały się zza podkładu, co zdarza mi się teraz bez stosowania żadnego zielonego korektora, mimo, że mój podkład to colorstay... Teraz nie stosuje minerałów, ale przymierzam się do płynnego zielonego. I chyba spróbuje ten z NYX :)
  • Zielone korektory sa super,najlepiej aplikowac je gabeczka :) fioletowy korektor ladnie neutralizuje since pod oczami i ja go polecam :) a podklad revlon c jest sam w sobie mocno kryjacy i to pewnie dlatego nie widac wyraznych efektow ale ok co komu pasuje :)
  • Ja używam korektor z tej serii HD w odcieniu najjaśniejszym CW01 Porcelain i świetnie sprawdza się dla bladzioszków. Fajnie kryje i jest naprawdę trwały. Z czystym sercem mogę polecić :)
  • bardzo fajny film, ale podpisuję się pod tym, co mówią niektóre dziewczyny w komentarzach - warto byłoby przetestować korektory jeszcze raz z jakimś podkładem o kryciu lekkim-średnim. a do tego fajnie byłoby gdybyś zrobiła taki test na modelce, która faktycznie ma problem z zaczerwienieniami (np. rumień na twarzy, mocno rozszerzone naczynka wokół nosa etc.) - ty poza plamkami po niedoskonałościach masz bardzo piękną skórę z równym kolorytem, ale są na tym świecie osoby takie jak ja, które mają nosek czerwony jak u klauna:) a lawendowy korektor wg mnie u ciebie dał świetny efekt.
  • Czy moglabys zrobić filmik na temat swoich paznokci? Jak nadajesz im taki kształt?
  • Nie ma różnicy ;)
  • moja znajoma uzywa tego lawendowego ale wlasnie na podklad i odrobine i cudnie ja rozswietla, ale latwo przesadzic:) co do zielonych korekrotow to ja tez nie widze sensu...;)
  • Ale masz dzisiaj ciemno.Te korektory wyglądają trochę strasznie, chyba nie chciałabym mieć na twarzy takiego smerfa, nawet pod podkładem :P
  • Moim zdaniem zielony korektor jest idealny dla osób które zmagają się z naprawdę dużym trądzikiem (np. różowatym) i naprawdę jest co zakrywać ... Wtedy taki korektor to zbawienie .. u Ciebie wydaje mi sie ze to nie ma sensu ponieważ każdy lepszy podkład zakryje Twoje problemiki :)
  • uwielbiam Cie!
  • Array
  • czekalam na ten filmiki, bo chcialm zobaczyc te korektory w akcji... Cos niby robia, ale efektu WOW nie daja, wiec jednak mi w zupelnosci wystarczy zwykly korektor nakladany na podklad :)
  • Po jednej stronie oko jest wieksze a po drugiej mniejsze... to chyba za sprawa korektora rozswietlajacego
  • Mam ten zielony korektor i jak do tej pory jest najlepszy z serii zielonych korektorów jeśli chodzi o pigmentację i zastyganie, jednak również mam do niego mieszane uczucia. Czasami używam go jako pigmentu do bardzo jasnego podkładu i nakładam go na większość twarzy ( taka baza) a póżniej na to podkład.
  • Mam zielony korektor z nyx i stosuję go tylko i wyłącznie na osobach, które mają tendencje do zaczerwienień skóry, intensywne rumieńce i w tym przypadku sprawdza się świetnie, maskuje zaczerwienienia, które zwykle wybijały sie spod makijażu.
  • Zielony korektor stosujemy jeśli na twarzy jest rumień a nie na pryszcze.
  • Mialam 2 korektory z tej seri, w kolorze Fair, swietnie sie mi sprawowal!
  • Może przy użyciu jajeczka byłby lepszy efekt , szczerze mówiąc to nie widać różnicy w kamerze :( ale zawsze warto wypróbować 
  • Jeśli szukasz czegoś więcej, zobacz i sam oceń czy ciekawe.