Kabel Gitarowy - Jaki kupić przewód do gitary elektrycznej??? - FILMIKI O GITARACH odc 63
(od) : ksantyp77 | dział/obszar: Music | czas w sekundach 31:17 |
odwiedziny, zainteresowanie: 4125 |
Wasza ocena w skali do 5: 4.885714 | Zobacz tu też:: brak powiązanych informacji.
Polecam wam też: komentarze bardzo ciekawe na temat.
Komentuj:
czy wyczuje różnice miedzy kablem za 19.90 zł a takim za 150zł np.
Szkoda, że nikt nie wypowiada się o różnicach brzmieniowych kabli. Kolego aba max różnice na pewno będą. Bo skoro nie to czemu by nie grać na kablu telefonicznym? Też drut na który da się założyć wtyczki.Różnice brzmieniowe pomiędzy tanim kablem a dobrym są wyraźnie słyszalne, dopiero przy tych z górnej półki to już są niuanse, to już usłyszy wyczulone ucho.
Ja tam Die Harda zadeptać ani zniszczyć od kilku lat nie mogę.
Fender California jest ok, cena/jakość bardzo dobra do połączeń na sendy albo do domku idealny. Planet Waves miałem ich trochę i uważam, że jakość tych kabli nie jest za dobra, jak ktoś gra a nie trzyma gitarę na stojaku to te kable zaczynają trzeszczeć po tygodniu i nic się z tym nie da zrobić. Ale najlepszy jest własnoręcznie zlutowany porządny węgorz :) Taki kabel posłuży dłuuuuugie lata.
Siemasz Ksantyp,mam jedno pytanie, jako że Sommer do domu nie będzie mi potrzebny, wolę coś tańszego, a mówisz że polecasz Klotza, i tu kwestia który model będzie najlepszy względem cena/jakość? MY206 czy coś innego? Pozdro czekam na kolejne filmiki
czy tam z tyłu jest flanger korga?
Kabel tzw kierunkowy jest o tyle fajna i ciekawą sprawą, że ze względu na to że zawiera 2 żyły + oplot mamy dodatkową osłonę przeciw zakłuceniami. Konstrukcja tego taka:- jedna żyła na plus - druga żyła na minus - oplot tylko w jednej wtyczce połączony z minusem/masą, w drugiej ucięty nie podłączony do niczego. Ważne wtedy by wtyczka w której oplot jest połączony z masą była wpięta w wzmacniacz lub ogólnie urządzenie odbiegające sygnał z gitary.
Ja z kolei jestem średnio zadowolony z kabli fender california. Mam w posiadaniu 3 takie kable, dwa 3-metrowe i jeden 4,5-metrowy. Z tym długim nie mam większych problemów, jednakże jeden z tych krótszych po jakimś tam czasie użytkowania, (powiedzmy że ok. 0,5 roku) zaczął w niektórych pozycjach przerywać, natomiast drugiemu kablowi zdarzało się to od nowości. Jednakże wszystkie z nich chorują na pewien problem- osłonki wtyków bardzo łatwo same się odkręcają. O ile jeszcze to przerywanie można przetrwać bo zdarza się ono rzadko, to te odkręcające się osłonki są niesamowicie irytujące.Muszę jednak polecić kable firmy Warwick- kosztują one niewiele (kilkanaście złotych za 3-metrowy) a są całkiem niezłe. Jedyny problem to kiepsko połączone z przewodem wtyczki, w których polecałbym od nowości pogrzebać (zdarzyło mi się raz że kabel przestał grać, myślałem że się połamał, a w rzeczywistości przestał on kontaktować gdzieś tam we wtyczce), do samych przewodów nie mogę się jednak przyczepić, jeden kabel tej firmy mam dość długo a sprawuje się bez zarzutu., same kable o dobrym stosunku ceny do jakości.
Ja polecam od siebie sprawdzone latami kable KLOTZ na złączach NeutriK
Jak dla mnie na kablach sie nie oszczędza tyle na ten temat
Jesli chodzi o Planet Waves to jest jeden z najlepszych producentów.. jakies rozkrecane fenderowskie badziewie, twarde i dupne to w kubel bym wyjebal. kabel ma byc gruby i miekki.. przewód najwyższej jakosci i tyle.. solidnie zarobiony jesli jest zarabiana koncówka. i przedweszystkim trzeba o to dbac.
Spróbujcie LaBoge. Osobiście nie chce nic innego
Jeśli szukasz czegoś więcej, zobacz i sam oceń czy ciekawe.