uzywany-sprzet.pl - Poradnik jak kupić używany samochód - Poszukiwania. Część 2


Poradnik jak kupić używany samochód - Poszukiwania. Część 2


(od) : MrKKrzys | dział/obszar: Howto & Style | czas w sekundach 05:11 | odwiedziny, zainteresowanie: 37875 |
Wasza ocena w skali do 5: 4.8862557 | Zobacz tu też:: tu.

Polecam wam też: komentarze bardzo ciekawe na temat.

Komentuj:


  • W sumie lipa...Nie wiem ile autor ma lat, skoro pisz że na giełdzie nigdy nie znalazł auta... Ot taki zwykły filmik znudzonego studenta...
  • dla większości osób oglądających w/w poradnik:- większość aut jest bezwypadkowa- kolizja drogowa nie równa jest wypadkowi dlatego że gdy mówimy o wypadku to musi brać w zdarzeniu osoba która będzie poszkodowana powyżej 7 dni...- pytajcie czy auto jest bezkolizyjne...
  • super info! Subskrybujemy.Pozdrawiam.
  • Tak czy owak, większość przeciętnych ludzi kończy kupując auto u pana Mirka handlarza z pod Kielc. A czemu? , odpowiedź jest prosta, bo przeciętny polak chciałby kupić tanio, najlepiej przebieg około 120tyś km., bez stłuczek, lakier oryginalny, a w środku to fajnie gdyby jeszcze gdzieś salonowa folia się znalazła, ale co z tego że ma 13lat, bo przecież on ma fortunę w ręce czyli z 10tyś zł. A Pan Mirek z tego żyje i ma czas, na polerkę, licznik, pranie i czekanie na barana.
  • jak znaleźć idealny samochód? Idź do salonu :)
  • Na samochodach się znam przez moją pasję. To że okazje się zdarzają nie wątpię, ale trafić to trzeba mieć tyle samo szczęścia co grać w totka. Tanie sztuki pozostawiam ludziom którzy z tego żyją. Jeżeli mam gonić za samochodem o 1k tańszym, a później na miejscu się licytować z handlarzem, to wolę wybrać droższy, dokładnie sprawdzić i przynajmniej wykluczyć jak największą liczbę niespodzianek które mogą mnie później zaskoczyć.. Dlatego jeżeli liczę na szczęście to wolę zagrać w totka. :)
  • chyba jednak jest różnica ;) dajmy na to przebieg 180 tys. masz do pracy 100 km, wsiadasz i wysiadasz 1800 razy, masz do pracy 10 km, wsiadasz i wysiadasz 18000 razy ;)
  • żenujące,jak będzie okazja to na pewno nie zdążysz jej kupić stosując się do tych rad bo okazje mają to do siebie że sprzedają się w godzine.
  • mój tata miał forda 230tyś i w srodku był jak nowy
  • Nie zgodzę się, że jak jest wytarte siedzenie to auto ma przejechane bardzo dużo km. U mnie przebieg jest autentyczny (180 tys) i siedzenie kierowcy (półskóra) już się sypie tzn jest trochę podarte. Skąd się to bierze? Z ciągłego wysiadania i wsiadania. Niemiec mając 100km do pracy nawet nie ruszy siedzenia z przebiegiem 400tys bo nie wysiada i wsiada non stop jak ja mając do pracy 10 km.
  • Aby trafić samochód okazyjnie nie trzeba mieć tyle szczęścia co w totku. Do tej pory udało mi się kupić samochód o prawie 10 tysięcy taniej niż jego wartość rynkowa, więc chyba warto. Co do kupna droższych samochodów również nie masz pewności czy nie jest to po prostu podpicowany wrak lub ktoś dał cenę nie adekwatną do stanu. Ogólnie to trzeba mieć po prostu do tego nosa i trochę szczęścia.
  • Okazje się zdarzają, ale zazwyczaj idą od ręki. Jeśli samochód jest na allegro więcej niż dzień, a jest w super cenie to wiadomo że to nie okazja, bo dawno by już go kupili handlarze. Większość okazji to jednak tzw. miny. Co do samochodów sprowadzonych to również ich unikam, ale tylko dlatego że nie chce mi się bawić w rejestrowanie.
  • Nie wiem dlaczego wszyscy liczą na okazję? Jakoś zawsze jak szukałem okazji trafiałem na minę. Szukając pewnego auta wole więcej zapłacić i mieć pewne. Wystrzegam się jak ognia samochodów sprowadzonych bo właśnie można trafić na swego rodzaju kwiatki.
  • Też z chęcią pomoge :)
  • Ale pierdziesz stary.. :)
  • Nowe i gitara
  • Niestety masz rację. Niektórzy albo źle podchodzą do kupna samochodu, albo co gorsza, za bardzo się napalają. Mam nadzieję że ten poradnik, choć trochę zwiększy ich szanse na zakup czegoś sensownego. Chociaż miałem sytuację że mimo odradzania, znalezienia wielu wad, niezbyt dobrej ceny, kumpel nie posłuchał i tak kupił strupa, więc na napalonego chyba nie ma siły :)
  • W większość przypadków oznacza to jednak duży przebieg. Oczywiście zdarzają się bardzo zniszczone samochody poniżej 200 tyś. Kiedyś posiadałem BMW E39 które przy przebiegu ponad 250tyś (pewnie i tak kręconym) wyglądało w środku jak nowe. Natomiast Volvo V40 poniżej 200tyś już miało popękaną skórę.
  • Są okazje które nie sprzedają się nawet przez tydzień. Trzeba wiedzieć jak szukać. Są również okazję które początkowo na takie nie wyglądają.
  • TY a jaka to różnica ile km jest do pracy skoro wsiadasz pod domem i wysiadasz pod pracą a potem na odwrót i to nie ma znaczenia ile jedziesz ilość wejść i wyjść z auta pozostaje taka sama
  • Ogólnie dla laików pomocne... :D Ja to znam się więc nic nowego się nie dowiedzialem ale duży +
  • Jeśli szukasz czegoś więcej, zobacz i sam oceń czy ciekawe.